poniedziałek, 29 września 2014

Pary jesienią

Ty i jesień...
Na ziemi jesień wietrzna konary drzew pochyla,
Perełki chmur po niebie jak na różańcu goni.
W ogrodach Twoich oczu kołyszą się motyle,
W pasiekach ust Twych słodkich rój miodno-złoty dzwoni.

Już spłonął po zagrodach rumieniec jarzębiny
I dzwonki kulek srebrnych nie toczą nad
przełęczą,
Ale gdy moje oczy ku Twoim oczom skłonię
Dzwonkami, jarzębiną jesienne dnie me
dźwięczą.

Panienko moja dobra, która na czoło ciche

Pieszczotą dłonie zsyłasz jak ptaki najłaskawsze,
Najsmutniejszemu z ptaków, co w moich
piersiach bije,
W ogrody oczu pozwól zabłąkać się na zawsze.
Jerzy Liebert





A ja kocham Cię jeszcze...
Jesień już liście z drzew postrącała, 
już błotem czarnym ziemia się klei,
Lata horyzont zniknął już dawno
- a ja kocham Cię jeszcze...
Po naszych ścieżkach nikt już nie chodzi,
liście zielenią oczu nie pieszczą
I złota plaża nie jest już złota
- a ja kocham Cię jeszcze...
Kto odmłodzi pusty las,
kto z chmur słońce oswobodzi,
Kto mi zwróci ciepło dnia,
kto samotność wynagrodzi.
Niebo nad miastem w chmurach już tonie,
jakby je przykrył ktoś białym płaszczem
Skowronki dawno już odleciały
- a ja kocham Cię jeszcze...
W wieczór jesienny pusto za oknem,
po szybach płyną smutne łzy deszczu
Wiatr się zabawia liśćmi w kałuży
- a ja kocham Cię jeszcze...
Kto odmłodzi pusty las,
kto z chmur słońce oswobodzi,
Kto mi zwróci ciepło dnia,
kto samotność wynagrodzi.


JESIENNY LAS
Jesienny spokój w jesiennym lesie
jesienny zapach wokoło niesie..
zachwyt kolorem we wszystkich budzi
urzeka pięknem..wycisza ludzi..

W bajkowym świecie..w jesiennym lesie
jesień i piękno i..radość niesie
mrużymy oczy w promieniach słońca
te barwy..zapach..tęcza bez końca..

W jesiennym lesie..jesienne pary..
jesienna miłość..magia i..czary..
i..przytulonych par szepty niesie
jesienna cisza..
....w jesiennym lesie...
Moon
Moje serduszko ciepła tak chce,
bo już zbliżają się chłodne dnie.
Barwy jesieni piękne są,
gdy promyki słońca
w jej liściach lśnią.
Niech uśmiech będzie zawsze z nami
bo radość w serce wtedy wpuszczamy.
Jesienna Miłość gdy już dojrzeje
ma wszystkie smaki przebytej drogi
szczerym uśmiechem się w lustrze śmieje
obuta pewnie w buty stonogi.

Ona już przeszła wiosenne burze
poznała smaki bujnego lata
i wie że tylko sprawy nieduże
solą przetrwania są tego świata.

Jej nie oszuka czar jednej chwili
ani nie skusi gra pięknych słówek
po każdy kwiatek już się nie chyli
stanowi jedność spójnych połówek.

Jesienną Miłość gdy się rozgości
nie można zburzyć przypadku gestem
ona w okruszkach tkwi codzienności
które wciąż mówią, dobrze że jesteś.
 
 
 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz